Kiedy planujecie swój wymarzony ślub cywilny, nie myślicie, że ktoś, albo coś może Wam przeszkodzić w najważniejszym momencie Waszego życia. Otóż PROBLEMY, które mogą się z nim wiązać często moim Parom Młodym spędzają sen z powiek. Zwykle zaczynacie od wyboru wymarzonego lokalu, terminu i godziny ślubu. Okazuje się, że na drodze ku wymarzonej uroczystości pojawia się stos problemów. Przedstawię je w 5 punktach w oparciu o moje kilkunastoletnie doświadczenie;
-
Urzędnicy niechętnie decydują się na odległe rezerwacje terminu ślubu cywilnego, a przy organizacji całościowej ceremonii jest to kluczowy aspekt, ponieważ nie mając daty ślubu jak macie zarezerwować lokal!?
-
W następstwie nowelizacji przepisów w Polsce możliwy jest plenerowy ślub cywilny, problem pojawia się w praktyce, gdzie urzędnicy niechętnie decydują się na odległe od siedziby urzędu lokalizacje w szczególności na punkty widokowe, w lesie, parku, pomoście itp.
-
Urzędy Stanu Cywilnego aby zniechęcić Parę, często a nawet zawsze proponują godziny ślubu bardzo wczesne, aby najpóźniej ślub odbył się do godziny 15:00 tłumacząc, że w takich godzinach pracuje urząd!
-
Notorycznie USC (Urząd Stanu Cywilnego) proponują Parą termin ślubu w środku tygodnia i najlepiej, aby odbył się on w urzędzie – no chyba nie o to w tym wszystkim!
-
Ostatni punkt wyliczanki problemowej, który powtarza się jak mantra – ślub cywilny plenerowy w okresie tak zwanych długich weekendów, mam tutaj na myśli weekend Bożego Ciała, weekend majowy gdzie w ubiegłym sezonie klika urzędów odmówiło ślubu Parom z uwagi na zaplanowane wcześniej urlopy! Tak właśnie!
Od ponad dekady jestem wsparciem dla Par Młodych zarówno tych mieszkających w Polsce jak i poza jej granicami.
Współpracuję z Urzędami Stanu Cywilnego oraz Kierownikami USC zarówno na Podkarpaciu jak i w Bieszczadach, gdzie żaden powyższy problem nigdy nie miał miejsca.